Najbardziej energetyczna i gorąca z barw. Barwa miłości, życia i emocji. Uznawana za kolor ponad kolorami. W niektórych językach oznacza jednocześnie urodę i piękno. Bez wątpienia doskonale wiecie już, że dziś w roli głównej wystąpi czerwień. Tajemnicza, a jednocześnie bardzo ekspresyjna, uznawana jest przez psychologów za kolor, który najsilniej stymuluje naszą psychikę. Osoby, które lubią otaczać się wszystkimi odcieniami czerwieni są aktywne, dynamiczne i uparcie dążą do celu. Wciąż wyznaczają sobie nowe wyzwania, cechują się silną osobowością, nie lubią pozostawać niezauważone. To ekstrawertycy, którzy potrafią utrzymać w ryzach swoje ambicje, odkrywając zarazem każdego dnia nowe obszary dla samorealizacji.
Kropla pozytywnej energii
Architekci wnętrz z kolei polecają czerwony kolor do pomieszczeń, które stanowią kolebkę życia rodzinnego i towarzyskiego, czyli w głównej mierze do jadalni i do salonu. Ale uwaga! Czerwień to niezwykle nasycony kolor, który w nadmiarze może powodować zmęczenie, rozdrażnienie, a nawet wywoływać agresję. Z tego względu należy zachować duży umiar we włączaniu go do aranżacji lub wybierać przygaszone, stonowane i łagodne tonacje.
Wyciszona, lecz wciąż ekspresja
Trendem, który w najbliższym czasie zawładnie światem aranżacji jest łączenie chłodnych, bardzo często achromatycznych kolorów z paletą jaskrawych i energetycznych barw. W aspekcie tym świetnie sprawdzi się wspomniana powyżej czerwień. Jeśli zatem chcecie zaprosić ją do swojego wnętrza, pomyślcie nad dopasowaniem dla niej optymalnego towarzystwa. Nowoczesny salon będzie prezentował się doskonale, gdy jedną z jego ścian pomalujecie na czerwony kolor, a pozostałe utrzymacie w odcieniach szarości. Na karminowym tle możecie dodatkowo ulokować szarą komodę lub ustawić elegancją skórzaną kanapę w tonacji grafitu, która wydobędzie głębię i podkreśli urok czerwieni. W przypadku bardzo dużej powierzchni możecie pokusić się o czarne akcenty. Kontrastem dla czerwonej ściany będzie więc nie tylko czarny komplet wypoczynkowy, ale również dywan, oprawa stołu, czy drobne bibeloty. Jeśli natomiast dysponujecie stosunkowo małą powierzchnią idealnym rozwiązaniem okaże się połączenie czerwieni z bielą we wszystkich jej odcieniach. Pomalowane w ten sposób ściany staną się doskonałym fundamentem dla szarych i czarnych mebli. Równie dobrze będą prezentować się jasne odcienie drewna oraz tapicerka w kolorze brązu i beżu.
Ciepło, cieplej, gorąco!
We wnętrzach rustykalnych, które w ostatnim czasie cieszą się nie mniejszą popularnością niż ich nowocześni konkurenci, receptą na stworzenie ciepłej i przytulnej atmosfery może stać się uzupełnienie beżowych ścian nutą czerwonej ekspresji. Nie zapominajcie przy tym, że w tworzeniu odpowiedniego klimatu w Waszym salonie ogromną rolę odgrywają meble. Komplet wypoczynkowy o opływowych kształtach w odcieniach brązu, czy stylowa, podświetlana witryna sprawią, że stanie się on miejscem sprzyjającym nie tylko życiu towarzyskiemu, ale również zagwarantuje Wam niepowtarzalny relaks w zaciszu domowego ogniska.
Diabeł tkwi w szczególe
Jeśli wolelibyście natomiast zrezygnować z czerwieni na ścianach, możecie pokusić się o karminowe elementy wyposażenia. Dekoratorzy wnętrz chętnie sięgają po czerwone komplety wypoczynkowe, czy karminowe półki. Wyobraźcie sobie, jak doskonale w Waszym jasnym i przestronnym salonie prezentowałby się komplet wypoczynkowy Kler Scherzo I021. Stonowana czerwień i chromowane poręcze wyśmienicie skomponują się z nowoczesną aranżacją, wydobędą jej nieszablonowy charakter i dodadzą szczyptę wysublimowanej elegancji. Dla amatorów bardziej zachowawczych aranżacji doskonałym rozwiązaniem okażą się z kolei czerwone dodatki. Karminowe poduszki zdobiące grafitową sofę, czy czarny narożnik w połączeniu z bielą lub delikatną szarością ścian wniosą do wnętrza nutę wyrazistości i bardzo pozytywnej energii. Niemniej dobrze sprawdzi się w tej kwestii czerwony dywan, zasłony, czy przyciągająca wzrok nowoczesna pufa.